O sukience, co ma dwa oblicza

Od lat uwielbiam sukienki. Wygodne ale jednocześnie podkreślające atuty i maskujące niedoskonałości. Lubię modę lat 50-tych i dopasowane kroje międzywojnia. Jaką więc mogłam uszyć sukienkę, jak nie podkreślającą biust oraz zarazem maskującą biodra i okolice brzucha? Wygoda i elegancja w jednym – tak brzmiały główne hasła projektu. Efekty oceńcie sami! Czytaj dalej „O sukience, co ma dwa oblicza”

O gorsecie, który stał się koronkową sukienką

Po ponad miesięcznej ciszy na blogu wracam do świata blogujących. Przerwa była spowodowana sesją egzaminacyjną i napiętym grafikiem weekendowym przez ostatnie 2 miesiące. Równolegle uczyłam się w dwóch szkołach, więc każdy weekend oznaczał moją nieobecność w domu. Do tego kończyłam całą masę prac projektowych na zaliczenia w MSKPiU i przez 3 tygodnie dzień w dzień szkicowałam a potem rysowałam i kolorowałam. W pewnym momencie miałam tego serdecznie dość. Potrzebowałam pauzy.

Dziś jest dobra data na come-back, wracam z nową energią i pomysłami.

Zaczynam od dokończenia opisu szycia gorsetu.

Czytaj dalej „O gorsecie, który stał się koronkową sukienką”

Wakacyjne klimaty, czyli szybka sukienka w paski

Wakacje to odpoczynek. Jak odpoczynek to dla wielu z nas relaks i woda. A najchętniej jeszcze piękne ciało w przykuwających uwagę strojach.

Co lepiej przykuwa uwagę niż styl marynistyczny? A jak marynistycznie to wiadomo – paski!

Zatem dziś o tym jak szybko uszyć sukienkę bez żmudnych wykończeń, odszyć i podszewek.

Czytaj dalej „Wakacyjne klimaty, czyli szybka sukienka w paski”